Menu
lifestyle / Porady / Życie

7 zwrotów, które każde dziecko powinno słyszeć jak najczęściej

Zawsze, gdy trafiam na wpisy tego typu, od razu sprawdzam, kim jest osoba, która chce mi mówić, jak mam żyć. 😉 Jeżeli nie jesteście stałym czytelnikiem i trafiliście tu zupełnie przez przypadek, to od razu wyjaśnię, że żaden ze mnie psycholog. Co prawda na studiach logopedycznych, a potem neurologopedycznych co nieco liznęłam na temat psychologii dziecka, ale wpis ten został napisany raczej na podstawie moich własnych doświadczeń i wpomnień.

Jak już wspominałam w innych wpisach, w dorosłość, a potem i w rodzicielstwo weszłam jako młoda kobieta z bardzo niską samooceną. Dopiero gdy na świecie pojawiły się moje dzieci, zrozumiałam, że to, jak ja się czuję ze sobą, ma wpływ nie tylko na mnie, ale również na moje dzieci. Od tego czasu przeszłam długą drogę. Grana była psychoterapia i przeróżne warsztaty, które sprawiły, że zupełnie inaczej postrzegam życie. Wiem, że tamten trudny czas był potrzebny, żebym mogła znaleźć się w tym szczęśliwym miejscu, w którym jestem teraz, ale za nic nie chciałabym się cofnąć do tamtych dni.

Mimo że nie jestem psychologiem, doskonale wiem, jak ogromne znaczenie ma to, co mówimy do dzieci. To nasze słowa kształtują ich obraz świata, postrzegania siebie, wpływają na ich zachowanie. Pamiętajmy, że wszystko, co do nich mówimy, nie rzucamy na wiatr. Żeby Wasze dzieci miały nieco łatwiejszy start niż ja i żeby zaczęły akceptować siebie trochę wcześniej niż po trzydziestce, mówcie do nich jak najczęściej te 7 zwrotów:

1. Kocham cię

Zastanawiałam się, czy dać to zdanie do tego zestawienia, bo można się wydawać, że jest dosyć oczywiste. Dla niektórych tak. Inni mogą powiedzieć, że ważniejsze niż to, że mówimy dzieciom, że je kochamy jest to, żebyśmy pokazywali, że je kochamy. Z tym się nie zgodzę. Każdy z nas inaczej odbiera miłość. Tak samo inaczej odbierają je dzieci. Poczytajcie o językach miłości. Dla jednych miłość okazuje się czynami, dla innych bliskością, a dla jeszcze innych słowami. Ja na przykład jestem z tych, którzy czyny muszą mieć poparte słowami. Nie jestem w stanie określić, do której grupy należą moje dzieci, bo one jeszcze nie potrafią określić swoich potrzeb emocjonalnych. Dlatego uważam, że każde dziecko powinno słyszeć od rodziców, że jest kochane. Nawet jeżeli rodzic okazuje mu swoją miłość na każdym kroku.

mc by . mc2 by . mc3 by . mc4 by . mc5 by . mc6 by . mc7 by .

2. Jestem wdzięczna/y za to, że cię mam

Oczywiście nie musicie używać dosłownie tych słów. Zamiast nich można powiedzieć „cieszę się, że jesteś” „jesteś wyjątkowy”, „jesteś dla mnie ważny, „przebywanie w twoim towarzystwie sprawia mi radość”, „uwielbiam być twoim rodzicem”, „lubię spędzać z tobą czas”, „sprawiasz, że się uśmiecham”. Na pewno znajdziecie inne zamienniki, które najbardziej pasują do Waszego sposobu komunikacji, a które po prostu pokażą dziecku, jak bardzo ważne jest dla ciebie i że według ciebie jest wyjątkowym i ciekawym człowiekiem, w którego towarzystwie bardzo dobrze się czujesz.

3. Ufam Ci

Z czym jakim demonem przeszłości z dzieciństwa zmagamy się najczęściej w dorosłości? Głównie z ocenianiem. Wielu rodziców uwielbia oceniać swoje dzieci. W dorosłym życium, nawet gdy już odetniemy rodzicielską pępowinę, bardzo często jest nam się pozbyć wewnętrznego krytyka, który bez przerwy podcina nam skrzydła. Jak uchronić przed tym własne dziecko? Pokazuj mu, że ufasz jego wyborom, pytaj o zdanie. Pokazuj mu, że liczysz się z jego wyborem, że jest dla ciebie ważne. Okaż, że jego perspektywa jest dla ciebie interesująca i że go nie oceniasz. Włącz dziecko do wspólnego planowania dnia, posiłków, wakacji.

Daj dziecku takie wybory, z którymi Ty dobrze się czujesz. Jeżeli nienawidzisz zabawy SuperZingsami, to zapytaj dziecko, czy woli, żebyście wspólnie poczytali książki, zagrali w jakąś planszówkę czy też poszli na spacer. Jeżeli wybieracie się do restauracji, wybierzcie taką, w której dziecko ma możliwość dokonać wyboru.

Do napisania tego postu zaprosiła mnie marka McDonald’s, która wdraża mnóstwo dobrych zmian. Nie wiem, czy wiecie, ale od jakiegoś czasu w restauracjach McDonald’s zdrowe produkty są przygotowane z myślą o dzieciach, aby zachęcić je do ich wyboru (sposób podania: atrakcyjna grafika na opakowaniu, ciekawe kształty i małe porcje dostosowane do dzieci). W zestawach Happy Meal dzieciaki mogą wybrać mini marchewki, jabłka, winogrona, a więc te przekąski, które lubi większość dzieci. Żyjemy w czasach, w których mamy wiele możliwości by być z dzieckiem w bliskiej relacji i nawet takie restauracje jak McDonald’s dbają o to, żebyśmy jako rodzice czuli się dobrze, wychodząc z dzieckiem do restauracji.

DSC_7520 by . DSC_7524 by . DSC_7547 by . DSC_7529 by . DSC_7537 by . DSC_7559 by . DSC_7562 by .

4. Zawsze możesz na mnie liczyć

Zawsze. Bezwarunkowo bądźcie po stronie swojego dziecka. Niech ma ono tego świadomość. Niech wie, że zawsze może przyjść do ciebie i się przytulić. Nawet jeżeli dziecko popełniło błąd, musi wiedzieć, że może do was z tym przyjść. Czasem nie od razu się do czegoś przyzna, czasem będzie potrzebowało czasu, ale najważniejsze jest to, aby nie bało się Waszej reakcji.

Jeżeli dziecko chce z wami o czymś porozmawiać, słuchajcie je. bądźcie otwarci na dziecko i na to, co ma do powiedzenia. Pokażcie mu, że proszenie o pomoc jest bardzo ważne i zupełnie normalne, gdy się takiej pomocy potrzebuje.

5. Dziękuję

Dziękujcie za wysiłki waszych dzieci. Doceniajcie je. Powiedzcie o tym, że nie są wam one obojętne, że widzicie, jak bardzo się starają. Jednocześnie cieszcie się nie tylko z efektów, jakie dziecko osiąga, ale również z drogi, jaką pokonuję do realizacji celów. Nauczmy dzieci cieszyć się z małych postępów, bo bez tego nie będą się cieszyły nawet z osiągniętych celów. Coś o tym wiem.

mc9 by . mc10 by . mc11 by . mc12 by . mc13 by . mc14 by .

6. Wierzę w ciebie

Jeżeli wierzysz w swoje dziecko, kibicujesz mu na każdym kroku i mówisz mu o tym, to ono też będzie wierzyło w swoje możliwości. Zaszczepisz w nim wiarę w to, że poradzi sobie z różnymi przeciwnościami losu. A który rodzic nie chciałby, żeby jego dziecko potrafiło się odnaleźć w dorosłym życiu? Wiara w siebie jest jedną z największych wartości po odcięciu rodzicielskiej pępowiny. To właśnie ona napędza do działania, podwyższa poziom poczucia własnej wartości i poprawia samoocenę. A bardzo ciężko jest uwierzyć w siebie, jeżeli wie się, że najbliższa nam osoba w nas nie wierzy.

A nawet jeśli dziecku wierzącemu we własne możliwości powinie się noga, to ważne, żeby wiedziało, że…

7. Wszyscy popełniamy błędy

Ważne, żeby dziecko wiedziało, że może przyjść do rodzica nie tylko wtedy, gdy odniesie jakiś sukces, ale również wtedy, gdy poniesie porażkę. To niesamowicie istotne, aby rodzic przekazał dziecku, że każdy z nas popełnia błędy, że nikt nie jest nieomylny. Jeżeli dziecko popełniło błąd, pokażmy mu, jak go naprawić. Wskażmy, jaka nauka płynęła z tej lekcji. Pokażmy, że ma nasze wsparcie, ale bądźmy też kierunkowskazem. Jeżeli sami popełniamy błędy, przyznawajmy się do tego przed dzieckiem. Nie bójmy się słowa słowa „przepraszam”, wtedy dziecko również nie będzie się go bało.

O autorze

Cześć, jestem Wiola i jestem matką wariatką. Matką dwóch małych wariatów, autorką książki dla dzieci (od której dzieci nie uciekają), neurologopedą. Codziennie nadzoruję domowym cyrkiem, animuję rodzinną rzeczywistość, a w międzyczasie bloguję i próbuję się wyspać. Na blogu pokazuję, co warto kupić, gdzie warto wybrać się z dzieckiem (i bez dziecka). Czasem też trochę się wymądrzam. Rozgośćcie się. Kawy, herbaty, wina?

Brak komentarzy

    Napisz odpowiedź