Menu
Litwa / Podróże

Muzeum zabawek w Wilnie

Na Litwie i Łotwie pogoda nas nie rozpieszczała. Praktycznie przez 2 tygodnie padał deszcz. Ograniczało nas to więc do poszukiwania atrakcji dla dzieci niemal wyłącznie pod dachem. Nie pokażę więc Wam urokliwych zakątków tych krajów, ale za to znajdziecie mnóstwo inspiracji na spędzanie czasu z dziećmi w niepogodę.

Pierwszy wpis miał dotyczyć atrakcji dla dzieci w Wilnie. Gdy zaczęłam jednak przygotowywać zdjęcia, okazało się, że w jednym wpisie byłoby ich prawie 100. Postanowiłam więc zrobić kilka mniejszych wpisów, a potem jeden ogólny na temat atrakcji w Wilnie, w którym podlinkuję te opisane wcześniej. Tak będzie przejrzyściej. Spodziewajcie się nawet kilku wpisów dziennie. Nie jestem przyzwyczajona do robienia krótkich artykułów z małą ilością zdjęć.

Pierwszą atrakcją, którą odwiedziliśmy w Wilnie, było muzeum zabawek. Przygotowując ten wpis dla Was, przeczytałam właśnie, że w 2014 roku to muzeum zabawek znalazło się wśród 10 najlepszych muzeów zabawek na świecie docenionych na Międzynarodowych Targach Książek dla Dzieci w Bolonii (jedna z najważniejszych imprez branżowych w dziedzinie książki i ilustracji dziecięcej). Przyznam, że trochę mnie zaskoczyła ta informacja. Muzeum jest naprawdę małe (jakby urządzone w niewielkim przedszkolu), składa się z kilku sal podzielonych tematycznie (przestrzeń archeologiczna, etnograficzna i współczesna). W przestrzeni archeologicznej znajdują się najstarsze zabawki, które nie są oryginalnymi znaleziskami, a reprodukcjami stworzonymi na potrzeby muzeum (aby nie leżały w zakurzonych gablotach, tylko były używane przez dzieci). W przestrzeni etnograficznej zobaczyć można zabawki z XIX i XX wieku (składa się ona z darowizn osób prywatnych – jest to wystawa stale zmieniana, uzupełniana). W przestrzeni współczesnej znajdują się współczesne zabawki (i oryginały, i kopie). Większością zabawek można się bawić, nieliczne stoją w gablotach. Główną ideą muzeum jest dotykać–brać–poznawać. I to jest super. Szkoda tylko, że muzeum jest tak małe. Całość można „zwiedzić” w ciągu pół godziny.

Cenowo jest bardzo przyzwoicie. Dzieci do 2 lat wchodzą za darmo, starsze dzieci płacą 3 euro, dorośli 4 euro.

Więcej (aczkolwiek niewiele więcej) na temat muzeum znajdziecie tutaj – żaislu muziejus

DSC_3183 by . DSC_3188 by . DSC_3190 by . DSC_3195 by . DSC_3198 by . DSC_3200 by . DSC_3203 by . DSC_3205 by . DSC_3210 by . DSC_3211 by . DSC_3218 by . DSC_3221 by . DSC_3222 by .

O autorze

Cześć, jestem Wiola i jestem matką wariatką. Matką dwóch małych wariatów, autorką książki dla dzieci (od której dzieci nie uciekają), neurologopedą. Codziennie nadzoruję domowym cyrkiem, animuję rodzinną rzeczywistość, a w międzyczasie bloguję i próbuję się wyspać. Na blogu pokazuję, co warto kupić, gdzie warto wybrać się z dzieckiem (i bez dziecka). Czasem też trochę się wymądrzam. Rozgośćcie się. Kawy, herbaty, wina?

Brak komentarzy

    Napisz odpowiedź